CD jw 149 ADAM PIEROŃCZYK
THE PLANET OF ETERNAL LIFE

ADAM PIEROŃCZYK soprano saxophone
DE
DER PLANET DES UNENDLICHEN LEBENS
Wo ist der Anfang, wo das Ende? Überall und immer. Auch jetzt, in diesem Moment. Es beginnt und ist auch schon wieder vorbei. Oder vielleicht auch nicht. Jeder Ton existiert nur in dem Moment, in dem er erklingt und lebt gleichsam für die Ewigkeit. Geschichten – wahre oder fiktive – werden erlebt, ausgedacht, erzählt, gehört, vergessen. Manchmal bleiben nur Spuren der Erinnerung. Spuren, die zu neuen Geschichten führen, die wieder erzählt, gehört und vergessen werden. Unaufhörlich wächst auf diese Weise das kollektive Gedächtnis, das überhaupt nur durch jedes einzelne Gedächtnis zu einem kollektiven wird. Das Ganze ist nichts ohne das Einzelne und das Einzelne kann schon das Ganze sein.
Das einsame Sopransaxophon. Fragil und eruptiv. Beredt und diskret. Offenherzig und geheimnisvoll. Geschichten erzählend. Geschichten, die nur der Erzähler kennt. Auch er ist allein, aber nicht einsam, denn er hat seine Geschichten. Nicht jeder, dem er sie vorspielt, wird sie verstehen. Oder besser: Jeder versteht sie auf seine Weise. Bei jedem legen sie andere Spuren frei. Spuren der Erinnerung, der Imagination. Die Frage nach dem Haben oder Sein. Das Leben von Charles Bukowski. Das „Rote Kloster“ an der polnisch-slowakischen Grenze. Der Philosoph Marc Aurel. Die Schöne. Eingesperrte Singvögel. Tanzende Seepferde. Steve Jobs. Riesige Schritte. Der Planet des unendlichen Lebens …
Die Fantasie bekommt Flügel und führt uns in eine Welt ohne Anfang, ohne Ende. Sie führt uns überall hin. Jetzt, in diesem Moment und immer wieder. Die Fantasie ist unsere Unendlichkeit. Ulf Drechsel – September 2013
EN
THE PLANET OF ETERNAL LIFE
Where is the beginning, and where’s the end? Always and everywhere. Now as well, at this moment. It’s beginning and already ending. Or perhaps it isn’t. Each note exists only in the moment at which it resonates, yet actually lives forever. Stories – real or fictional – experienced, imagined, related, heard out, forgotten. Sometimes all that remains are traces of memories. Traces which lead to new stories, related, heard out and forgotten anew. Such is the ceaseless development of the collective memory, which only becomes collective thanks to each and every individual memory. They are what comprises the whole, although each of them may also constitute a whole.
A solitary soprano saxophone. Delicate and forceful. Effusive and discrete. Open and secretive. It relates stories. Stories known to no one but the narrator, who is also alone – yet not completely solitary, for he has his stories, after all. They won’t be understood by everyone he plays them for. Or, to put it differently: everyone will understand them in their own way. They will leave different traces within every individual. Traces of memories, of things imagined. The question „to have or to be“. The life of Charles Bukowski. The Red Monastery on the Polish-Slovak border. The philosopher Marcus Aurelius. A beautiful girl. Nightingales imprisoned in a cage. Dancing seahorses. Steve Jobs. Giant Steps. The planet of eternal life…
The imagination acquires wings, and leads us to a world with no beginning or end. It leads us everywhere. Now, at this moment, and constantly anew. The imagination is our eternity. Ulf Drechsel – September 2013, transl. Karol White
PL
PLANETA WIECZNEGO ŻYCIA
Gdzie jest początek, a gdzie koniec? Zawsze i wszędzie. Także teraz, w tej chwili. Zaczyna się i już kończy. A może i nie. Każdy dźwięk istnieje tylko w chwili, w której rozbrzmiewa, lecz właściwie żyje wiecznie. Historie – prawdziwe czy fikcyjne – przeżywane, wymyślane, opowiadane, wysłuchiwane, zapominane. Czasem zostają tylko ślady wspomnień. Ślady prowadzące do nowych historii, na nowo opowiadanych, wysłuchiwanych i zapominanych. W ten sposób nieustannie rozwija się wspólna pamięć, która staje się wspólna tylko dzięki każdej pojedynczej pamięci. To one składają się na całość, choć każda z nich też może już być całością.
Samotny saksofon sopranowy. Delikatny i gwałtowny. Rozgadany i dyskretny. Otwarty i tajemniczy. Opowiada historie. Historie znane tylko narratorowi, który też jest sam, ale nie samotny, bo ma przecież swoje historie. Nie zrozumie ich każdy, komu je zagra. Lub inaczej: każdy zrozumie je na swój sposób. U każdego zostawią inne ślady. Ślady wspomnień, imaginacji. Pytanie „mieć czy być“. Życie Charlesa Bukowskiego. Czerwony Klasztor na granicy polsko-słowackiej. Filozof Marek Aureliusz. Piękna dziewczyna. Słowiki uwięzione w klatce. Tańczące koniki morskie. Steve Jobs. Wielkie kroki. Planeta wiecznego życia…
Wyobraźnia dostaje skrzydeł i prowadzi nas do świata bez początku i końca. Prowadzi nas wszędzie. Teraz, w tej chwili, i ciągle na nowo. Wyobraźnia jest naszą wiecznością. Ulf Drechsel – wrzesień 2013 / tłum. Renata Serednicka

Schreibe einen Kommentar

Deine E-Mail-Adresse wird nicht veröffentlicht. Erforderliche Felder sind mit * markiert